Twój koszyk jest obecnie pusty!
Asymptota Funkcji Życia
Siedziałem sobie na strychu, oddychając głęboko do brzuszka, wczuwając się w energię mojej Duszy.
Lubię siedzieć sam na strychu, ponieważ jest tam cicho i pusto. Mam wrażenie, że jestem we własnej Królewskiej Komnacie wewnątrz Wielkiej Piramidy. Tylko ja i moje uczucia.
Nie oczekiwałem usłyszeć żadnych słów, po prostu chciałem przeoddychać, przetransformować wszystkie dziwne, poświąteczne, raczej ciemne energie, które nazbierały się w moim ekosystemie.
Nagle w głębi usłyszałem głos mojej Duszy. Zadała mi pytanie, które zadawała mi już wcześniej, ale byłem zbyt zajęty zgiełkiem zewnętrznego świata, aby w pełni je usłyszeć.
— Czym jest asymptota? — zapytała Dusza.
— Nie jestem pewien… — odrzekłem z nieukrywanym zaskoczeniem. — To jest chyba coś z matematyki… — dodałem, gdy w moim umyśle nagle pojawiło się wspomnienie z lekcji matematyki w liceum. — Tak, teraz pamiętam, asymptota to jest chyba granica funkcji matematycznej…?
— Tak — odrzekła dusza. — A czy wiesz, że twoja energia jest teraz w punkcie maksymalnej asymptoty. Jeśli spojrzałbyś moimi oczami na dynamikę swoich życiowych energii, to gdyby zapisać je matematycznie jako funkcję twojego ludzkiego życia, to jesteś teraz u samej asymptoty.
Czułem się naprawdę zaintrygowany tym wszystkim, co Dusza mi powiedziała i pokazywała oczyma wyobraźni. Sam nigdy bym nie pomyślał o tym w ten sposób!
— Co dokładnie masz na myśli? — zapytałem trochę niepewny siebie.
Ale dusza nic nie odpowiedziała, tylko zaprosiła mnie, abym dalej oddychał głęboko i wczuł się w cały pakiet energii, który chce mi przekazać — bo w nim jest wszystko, co powinienem wiedzieć na ten temat. Nie tylko mentalnie, lecz — co najważniejsze — praktycznie, serdecznie, zmysłowo!
Po kilku minutach zrozumiałem dokładnie, o co jej chodzi. Asymptota oznacza punkt, do którego dana funkcja dąży, ale nigdy nie może go osiągnąć ani przekroczyć. Mówiąc „funkcja”, mam oczywiście na myśli to, w jaki sposób funkcjonujemy jako ludzie. Ponieważ gdyby się przyjrzeć swojemu wnętrzu, swojej psychicznej energii, to zobaczy się, że składa się ona z niezliczonej ilości najróżniejszych funkcji — czyli wzorców i algorytmów kierowania czystą życiową energią, kształtując przez to własną rzeczywistość.
Skoro więc doszedłem do krzywej asymptoty, oznacza to, że moja funkcja nie może już dłużej działać! Oczywiście, patrząc w taki abstrakcyjny, wielko-obrazkowy sposób na zbiór wszystkich kluczowych wzorców mojego działania — tak, jakby były jedną wielką funkcją energetyczno-świadomościową.
— Jest to punkt, w którym mógłbyś teraz odejść, ponieważ twoja funkcja życia dobiega końca. — Oznajmiła mi dusza. — Z tego też powodu odczuwasz wiele wahania w sobie, czy chcesz dalej pozostać jako człowiek na Ziemi, czy może wolisz wrócić do swojej bardziej naturalnej jedności ze mną w wielowymiarowości istnienia poza fizycznością. Osiągnąłeś już wszystko, co było do osiągnięcia w tym życiu. Możesz po prostu odpuścić i wrócić do mnie. Chciałabym, abyś to poczuł w sobie, zanim mi odpowiesz, czy chcesz wracać, czy jednak jeszcze zostać…
Po chwili oddychania, gdy już zobaczyłem, co ma na myśli, Dusza mówiła dalej:
— Zobacz: masz teraz przed sobą zestaw zupełnie nowych potencjałów życia: zmiana kraju, zmiana twoich ról i działań — możesz wybrać zupełnie nową funkcję istnienia jako człowiek na Ziemi i żyć dalej, albo… pozwolić swojej dotychczasowej funkcji osiągnąć pełną asymptotę i zakończyć działanie.
Oddychałem dalej, wczuwając się we wszystko, co mi mówiła i pokazała dusza. Szczerze mówiąc, byłem pod wrażeniem tego w jak matematyczny, a jednocześnie duchowo kreatywny sposób mi to wszystko wyłożyła! Myślę sobie, że sam nigdy bym nie wpadł na to, aby tak elegancko i „naukowo” to wszystko zobaczyć.
A jednak jestem również często wątpiącym w siebie człowiekiem, więc w przypływie niepewności zszedłem ze strychu i sprawdziłem w Wikipedii, czy faktycznie asymptota jest granicą funkcji, czy może sobie to wszystko tylko wymyśliłem.
Okazało się, że jest to prawda!
Moja dusza nigdy nie przestaje mnie zaskakiwać, w tym, na jak wiele kreatywnych sposobów potrafi się mi prezentować!